Dobry plan nie jest zły, czyli o stałych porach i rytuałach

Aktualnie pojawiają się głosy sprzeciwu co do rutyny dnia prowadzonej przy małych dzieciach, jednak o tyle, o ile można taką rutynę zaburzyć u kilkumiesięcznego dziecka, to u noworodka jednak warto jest ją wprowadzić. Natężenie dźwięków, światła, a także zmieniające się otoczenie dla takiego malca są czymś nowym, nieznanym, wywołującym swego rodzaju lęk. To dość naturalne.

Pomyśl, jak Ty byś się czuła, gdybyś została pozostawiona w miejscu, w którym nigdy nie byłaś, w kraju którego języka nie znasz i nie masz możliwości się porozumieć, a do tego w społeczności diametralnie różniącej się od tej, w której żyjesz na co dzień. Może to porównanie nie odwzorowuje idealnie tego, jak czuje się Twoje dziecko, ale przyznasz, że czułabyś się zagubiona i miała małe poczucie bezpieczeństwa.

Tak samo czuje się Twoje dziecko podczas pierwszych spacerów, pierwszych kąpieli i innych codziennych czynności, które nam, dorosłym, wydają się naturalne. Wiele dzieci przeżywa ogromny stres właśnie przy kąpieli, mimo, że mówi się, że kąpiel powinna wywoływać dobre skojarzenia u dziecka - z czasem, gdy przebywało jeszcze w brzuchu mamy. Mimo to, natężenie światła, temperatura wody, pora dnia mogą wpływać na rozdrażnienie, wywołując stres, a finalnie - płacz i duże napięcie dziecka. Aby takich sytuacji uniknąć, warto wprowadzić rutynę w życie tego małego człowieka. Dziecko nie wie, kiedy jest dzień i czas na zabawę i aktywność, a kiedy noc i czas na sen, jeszcze nie rozumie zmieniającej się pory dnia. Rozumie natomiast i zapamiętuje zachodzące po sobie czynności.

Jeśli po porannym karmieniu codziennie będziesz spacerować z dzieckiem, to nawet jeśli przy pierwszych wyjściach będzie okupione to płaczem, to kolejne przebiegną już spokojniej, bo dziecko zapamięta, że to normalna sytuacja, po której wróci do domu - miejsca już znanego i bezpiecznego. Podobnie będzie wieczorem, jeśli każdego dnia o danej porze będziesz kąpać malca i kolejno po kąpieli karmić i tulić do snu. Mimo, że dziecko nie rozumie pór dnia, to jego potrzeby są w miarę regularne i będziesz mogła zaplanować dzień względem nich. Potrzeba karmienia czy potrzeba snu u dzieci pojawia się w regularnym odstępie czasu, ważne więc jest, aby pozostałą aktywność wpleść w pomiędzy te potrzeby.

Najlepiej jest rozpocząć od obserwacji! Poświęć kilka-kilkanaście dni na obserwację tego w jakich porach Twoje dziecko jest:

- bardziej aktywne,

- ma ochotę na drzemkę,

- bywa głodne.

Zadbaj o to, by zapewnić te potrzeby, a pomiędzy nie wpleć codzienne aktywności typu:

- spacer

- aktywną zabawę (oczywiście dostosowaną do wieku dziecka)

- kąpiel

- masaż (pisaliśmy o masażu w poprzednim artykule, sprawdź) 

- sen.

Dobrze jest każdego dnia te aktywności prowadzić o tych samych porach, czyli np: po porannym karmieniu udać się na spacer, a po powrocie do domu na drzemkę - chyba, że spacerujesz długo a dziecko zasypia w trakcie spaceru, to przy takim rytuale po powrocie do domu postaw np. na karmienie i aktywność.

Wieczorem warto natomiast postawić na czynności wyciszające. Gdy zbliża się pora usypiania, udaj się z dzieckiem do łazienki, gdzie będzie odpowiednia temperatura powietrza, przygaszone światło. Wykonaj kąpiel, a po niej może być świetna pora na masaż.

Do kąpieli możesz użyć jednego z produktów MomMe:

1. Odżywcza śmietanka do kąpieli

Produkt ten możesz zastosować na dwa sposoby:

- nakładając go bezpośrednio na naturalną myjkę do kąpieli,

- dodając go do wody w wanience.

Jest to niezwykle delikatny produkt do mycia wymagającej skóry dziecka, zawierający roślinne substancje myjące pochodzące z ekologicznych upraw organicznych. Zawiera prebiotyki wspierające naturalny mikrobiom skóry, a także jest bogaty w substancje natłuszczająco-nawilżające. Po kąpieli na skórze malucha pozostaje delikatny film ochronny, który przeciwdziała i łagodzi podrażnienia oraz nadwrażliwość.

2. Łagodny żel do mycia 2 w 1

Doskonała propozycja do mycia całego ciała i głowy. Nawilża i chroni przed wysuszeniem, a naturalna guma-guar wygładza i ułatwia rozczesywanie włosów.

Produkt zawiera mleczko z migdałów ziemnych, dzięki temu działa nawilżająco i kojąco. Prebiotyki dbają o naturalną mikroflorę skóry, przeciwdziałając podrażnieniom i nadwrażliwości.

Po takim rytuale pielęgnacyjnym, czas na karmienie, tulenie i sen.

Podczas kąpieli i masażu wykonanym po niej, dziecko wstępnie się wyciszy i rozluźni, więc etap karmienia połączonego z usypianiem, powinien przebiec zdecydowanie łatwiej i dziecko szybciej powinno zapaść w sen.

Jeśli na co dzień zauważasz, że Twoje dziecko jest rozdrażnione, marudne i płaczliwe, postaraj się o jak najlepszą powtarzalność czynności w ciągu dnia. Spróbuj masażu rozluźniającego, który możesz wykonać wieczorem, ale również w razie potrzeby w ciągu dnia. Wprowadź stałe pory karmienia, spaceru i aktywności a przede wszystkim snu, a dzięki temu łatwiej będzie dziecku zaaklimatyzować się w naszym świecie, a Tobie - panować nad sytuacją bez wysiłku!